Zakupy bez konieczności rejestracji. Złóż zamówienie, bez obowiązku zakładania konta.            
Moje konto Ulubione Zaloguj się

Jesień - co i jak #1

Bartek | Opublikowany sobota, 17 września 2016

Nadchodzi. Chociaż jeszcze tego nie czujemy, głównie ze względu na panujące w tym roku wysokie temperatury, to nadchodzi. Bystrzy obserwatorzy, już na pewno ją zauważyli. Co wskazuje, że jesień rozgościła się już w naszym ogrodzie, balkonie, zasiadła na tarasie? Czy zauważyliście, że rośliny nie rosną już tak intensywnie jak jeszcze w lipcu, sierpniu? Te posadzone w donicach, nawet jeżeli jeszcze kwitną potrzebują zdecydowanie mniej wody, co widać sprawdzając wilgotność ziemi co wieczór. To znaczy, ze rośliny nie potrzebują jej już tak dużo jak wcześniej. Rośliny weszły w fazę przygotowania do zimy. Raczej ścielą sobie łóżko do snu, niż zasiadaj do porannego, energetycznego śniadania. Na co zwrócić uwagę we wrześniu, październiku?

 

 

Po pierwsze przestajemy przycinać rośliny. Musimy im dać szansę na zdrewnienie. Gdy obcinamy pędy roślinom, pobudzamy je do wzrostu. Pojawiają się wtedy nowe, młode, zielne pędy, które w okresie wrzesień, październik nie zdążą zdrewnieć, a wiec wytworzyć osłony przed zimowymi mrozami. Takie pędy najprawdopodobniej przemarzną podczas pierwszych mrozów, co zdecydowanie osłabi roślinę. Fani cięcia, przycinania, formowania, muszą zatem (niestety) odłożyć sekatory na kilka miesięcy. No cóż, wszystko co dobre…

Po drugie, już w drugiej połowie sierpnia zdecydowanie zmieniamy sposób nawożenia. W tym przypadku, tak jak w przypadku cięcia, zależy nam aby pędy jak najmocniej zdrewniały. Dlatego odstawiamy azot (N). Ten pierwiastek, pobudza rośliny do wzrostu. To taka Nutella dla dzieci… Niezbędny wiosną i latem, teraz może przysporzyć wielu kłopotów. A więc, stosujemy nawozy tylko z małą ilością azotu. Nie żałujemy za to potasu (K), który pomoże roślinom w drewnieniu pędów oraz fosforu (P), który wzmacnia system korzeniowy roślin. Stosujmy zatem tylko nawozy jesienne, raczej nie uniwersalne, a już na pewno nie te wiosenne, które mają za dużą ilość azotu (N). Skład danego nawozu jest zawsze napisany na opakowaniu, warto na niego spojrzeć przed jesiennym dokarmianiem roślin.  

 

 

Nie rezygnujemy oczywiście z nawożenia i podlewania. Są one tak samo ważne jak wiosną i latem, musimy jednak zmienić nieco podejście. Zainicjowane naturalnie procesu fizjologiczne w każdej roślinie przygotowują ją do zimy. Nie przeszkadzajmy jej zatem w tym, ewentualnie nieco pomóżmy.

Kolejne porady niebawem.

Zajrzyjcie także do naszego działu z jesiennymi nawozami.

 

 

KOMENTARZE

Brak komentarzy, bądź pierwszy - skomentuj powyższy tekst.

DODAJ KOMENTARZ